Zbigniew Mondzik

W 1981 roku doznałem złamania kręgosłupa w odcinku szyjnym na poziomie C5-C7.
Skutkiem urazu był całkowity paraliż całego ciała. Po wielu zabiegach operacyjnych udało się uratować moje życie.
Lata 1981-1984 spędziłem w szpitalach i ośrodkach rehabilitacyjnych.
Codzienna wielogodzinna rehabilitacja zrobiła swoje – udało mi się odzyskać sprawność organizmu w stopniu znacznym. Niestety pozostałem całkowicie sparaliżowany od pasa w dół. Moje nogi są bezwładne, natomiast w rękach odzyskałem częściową zręczność. Poruszam się tylko na wózku inwalidzkim. Sprawność, jaką wywalczyłem wieloletnią pracą pozwala mi na samodzielną egzystencję w codziennym życiu.
Środki, jakimi dysponuję nie pozwalają na zaspokojenie wszystkich niezbędnych potrzeb. Koszty utrzymania mieszkania, leczenia i rehabilitacji pochłaniają prawie całe moje dochody. Zakupienie przeze mnie specjalistycznego sprzętu, np. wózka elektrycznego, który bardzo ułatwiłby moje życie, jest niemożliwe, bo znacznie wykracza poza moje możliwości finansowe.

Osoby chcące pomóc prosimy o dokonanie odpisu 1,5% podatku dochodowego w zeznaniu rocznym z dopiskiem „dla Zbigniewa Mondzika” lub przekazanie środków finansowych w formie darowizny na konto

86 1090 2040 0000 0001 1113 9744 z dopiskiem dla Zbigniewa Mondzika

Pozostali podopieczni